poniedziałek, 22 października 2007

Wybieram się...

No I znowu przegrałem wybory…nie fajnie...zwłaszcza, że miałem już przygotowana odezwę do narodu...

A mniej poważnie...

No to wybraliśmy (właściwie wybraliście, chociaż mnie ta opcja satysfakcjonuje)...i co teraz??

Na początek trzeba pozmieniać ludzi na „stołkach”, za nasze pieniążki oczywiście...ale nie pękajcie obywatele, w końcu macie co chcieliście już niebawem władza zrobi nam dobrze. Pozostaje więc wygodnie ułożyć się w fotelu, albo złapać troszkę jesiennego słońca na jakimś spacerku i czekać...
Najpierw oczywiście władza musi sobie zrobić dobrze, a to może jeszcze chwilkę potrwać...no, ale wygrali to chyba nie będziemy im odbierać tej małej przyjemności...każdy dla siebie, według potrzeb, a potrzeby są...bo przecież kraj był pogrążony w kryzysie...
Jeżeli się uda to może nam też coś skapnie zanim rozpiszą następne przedterminowe wybory.

Mimo wszystko proponuje jednak wziąć się na własną rękę do jakiejś roboty, tak profilaktycznie...

A tak całkiem niepoważnie..

Cały ten cyrk przypomina mi taką weselną zabawę. Polegało to na tym, że wszyscy tańczą w rytm muzyki, jak muzyka przestaje grać to każdy biegnie żeby zając miejsce na krzesełku. Problem w tym, że krzesełek nie starczy dla wszystkich... Wczoraj przestała grać muzyka ;)

Kto zdążył ten może pocałować pana młodego...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jest taka lepsza zabawa weselna:
"Złap babe za cyce"... Z resztą... sam wiesz;)

Anonimowy pisze...

a przystojny ten pan młody ??:D
oj Cypisku, na niektóre sprawy nie mamy większego wpływu i to jest smutne, ale zgadzam się z Tobą, że to co jest złe, a zmieniac to można zmieniac należy :)
pozdrawiam Serdecznie i Cieplusio
wiesz kto mam nadzieje ;)

cypis pisze...

anonimowy : Pan młody nie ma jednej ręki, ale za to ma dziurę po kuli w potylicy..bierz go lepszy może się nie trafić..
Co do Twojej osoby to musisz podać mi wiecej wskazówek, bo póki co mam kilka typów..niemniej już teraz pozdrawiam serdecznie..

buźka