niedziela, 17 października 2010


Nadużywam

Substancji
Ludzi i uczuć.

W końskich dawkach złości
Miłości przyjmuję zastrzyki
Pigułki ze słów pustych
Popijam szkocką whisky

I nie mam pewności z którą mógłbym stwierdzić
Że to ciągle ja jeszcze....

Kręci się w głowie, na karuzeli światów,
Czasów, miejsc i ludzi im przypisanych

Mijają mnie półszeptami,
uśmiechami kpiną abo zdradą...

Już nawet nie boli...

wtorek, 30 marca 2010

Zlepki z szarej papki...


Łyżeczką ze słoniowej kości

Wyjadam prawdę

Słabość i ....

Wiarę w ludzi


Co bez trudu mi przychodzi i skrupułów


Bez tytułu

czasem nie wiem co powiedzieć

Nie do końca pewny czy nie zgaszę słońca

Zacznij brać...

do siebie....


Znowu panią przekląłem

Potajemnie w półsłowie półmylśli

Poezjo udręko...


odrzucam brnąc w bezzsłowie

Subtelne zaloty...

Podchody niewieście..sztuczki


Jak zwykle się bronię

Że to koniec – apeluje

Na oślep bezmyślnie.Zycie ułożone


I jak zwykle, klnę. Wracam.

Posłuszny.

Sługa uniżony...



Nawet jeżeli nie znalazłeś jeszcze dla siebie miejsca na tym świecie

Nie możesz przypuszczać że znajdziesz je na innym....

Może się nagle okazać że drugą połówkę jabłka zjadłeś na deser...

...tarte z cynamonem.

Warto sobie wtedy przypomnieć chociaż jego smak.

Dla osłody...


Dobrej nocy złe duchy.


czwartek, 11 lutego 2010

To tak walentynkowo trochę...może...chyba ... nie wiem :)
Niemniej sto lat...

wtorek, 9 lutego 2010

Zmiotki z szuflandii...

I to będzie prawda szczera kolego
Nie zawsze mozesz wybierać
Z dobrych i złych wiadomości

rzućmy kośćmi...

Papieros
Zabija osoby w otoczeniu

Alkohol
Szkodzi kobietą w ciąży

telewizja -propaganda
na leniwe poranki niemęcząca papka
Do głowy mi przychodzi
Jeszcze przed śniadaniem
Zanim wstaniesz
Zamienia mnie w galaretkę
kruchy herbatnik
jak mogłem zapomnieć o białej serwetce...

rzućmy kośćmi...

zmienia się sposób postrzegania
bez wstawania z kanapy
zmieniam poglądy
kanały...

wygodnie.

podane poglądy na tacy
że są tacy i inni
a ci są gorsi - tamci chciwi
my ideały.

rzućmy kośćmi....
trzy szóstki...
...dwie dwójki.


spokojniej

kawałek pomarańczy
w drobnej dłoni
ogniki w oczach
gdy tańczy

szum wlewa w uszy
jednym spojrzeniem
wyciągasz obie ręce
świat milknie..
...ło gaśnie.

kawałek pomarańczy
może?
znowu zaśniesz.


rzuć mi kość i...
...dość

Litości ..czytamy w całości.

Zamieniam się w podsłuch
koniec końców.

poniedziałek, 25 stycznia 2010



Rok czasu prawie minął a tu sucho...

Tom sobie pomyślał, że możnaby coś...

A, że do tego zima i mroźno w paluchy to może parę ciepłych wspomnień z wakacji pora popełnić...


B jak bieszczady 2009. Troche dawno ale miło było znowu sobie odświerzyć pamięć.




Sęk w tym, że dziura jest w całym.
-Jeśli wiem cokolwiek o czymkolwiek, to ta nora oznacza Duże Towarzystwo –, powiedział –, a Duże Towarzystwo oznacza Królika, a Królik oznacza łasowanie i słuchanie Mruczanki, i tak dalej.
Kubuś Puchatek